Nowy dzień, kolejne emocje.
Światło słoneczne zaczęło zaglądać do pokoju . Na stoliku były tylko puste miski po przekąskach. Leżeli wtuleni w siebie. Firana lekko powiewała od wiatru przez lekko uchylone okno. Zapach świeżego powietrza. Do pokoju weszła kotka. Wskoczyła na łóżko śpiących w głębokim śnie nastolatków. Wspięła się na klatę chłopaka, robiąc kółka ustawiała się pyszczkiem do dziewczyny a do niego ogonkiem. Zaczęła mruczeć cicho i lizać po brodzie brązowowłosą.Ona zmarszczyła nos. Jej ręka dotarła do nosa by się podrapać. Kotka ogonkiem zahaczała o nos chłopaka. Nos marszczył mu się.